Pompon na wakacjach
Autor: Joanna Olech
Wydawnictwo: Znak
Wydane: 2013
Liczba stron: 166
"Pompon prowadzi blog, który przyniósł mu sławę. Popularność smoka zaskoczyła Fisiów i przywróciła ich życie do góry nogami."
Pompon to mały smok, który został znaleziony przez rodzinę Fisiów, w toalecie. Jest bardzo psotnym, marudzącym i mającym manię wyższości zwierzęciem, mimo to rodzina bardzo go kocha. Lecz Fisiowie mają dość fotoreporterów śledzących smoka, wyjeżdżają, ale czy to był dobry pomysł? Może znowu Pompon w coś się wpląta ?
Ta dosyć niepozorna książeczka oraz doskonała lektura dla dzieci. Duża czcionka, mała ilość słów oraz ogrom obrazków, przedstawiających głównego bohatera.
Lekki, łatwy oraz przyjemny język, dla każdego młodszego czytelnika na pewno nie będzie przeszkodą w rozwijaniu swoich, czytelniczych umiejętności. Muszę podkreślić jeszcze jedno, to jest kolejna książka z przygód małego smoka. Tak, ja jak zwykle przeczytałam tę część co nie powinnam, ale to nie przeszkodziło, gdyż na samym wstępie, do dalszych przygód rodziny Fisiów jest, krótkie przypomnienie z poprzedniej części.
"Hellou! - Smok beknął ukradkiem. Mały obłoczek dymu uleciał mu z nosa"
Jestem zachwycona tą książka. Mój czas nie poszedł na marne. Cieszę się, że przeczytałam tę książkę. Moja ocena to 7/10
Gdzie diabeł mówi... do usług!
Autor: Joanna Olech
Wydawnictwo: Literatura
Wydane: 2007
Liczba stron: 125
Mikołaj Twardowski, czy chciał poznać diabłów? Nie. Chciał, żeby wyrósł mu kaktus na dłoni? Skąd! Chciał, żeby zabrali mu kajet? Gdzieżby! Czy wie kim jest Twardowski, który żył wieki temu? Nie.
Cieniutka książka nawiązująca do Ballady Pani Twardowska Adama Mickiewicza. Znaczy tak mi się wydaje, nie jestem całkowicie pewna, ale możliwe, że tak jest.
Nie zawiodłam się czytając tę książeczkę. Jest naprawdę świetna. Prosta, krótka, z łatwym językiem. Wszystko pięknie! Dodatkowym "ulepszeniem" jest to, iż prawie na każdej stronie znajduje się jakiś rysunek, przedstawiający daną scenę w książce. Zauroczyły mnie one.
Pani Joanna niesamowicie pisze bajki dla dzieci. Nie wiem dlaczego wcześniej nie czytałam jej książek. No dobra, czytałam kilka kartek z "Dynastii Miziołków, jak byłam w czwartej klasie (może).
Powróćmy do tematu tejże książki. Humor niebanalny. Fabuła, choć jakby powtórka z rozrywki, ale jednak coś innego. Jak tym razem spisze się Twardowski?? Przeczytacie i dowiecie się tego sami :)
Książka jest godna polecenia, choć za krótka. Jestem ciekawa dalszych losów Mikołaja, Natki, diabłów oraz kajeta. No cóż...
Moja ocena: 6,5/10
Książeczki dla dzieci pewnie są idealne, jednak ja już nie gustuje w takich lekturach. Czytam je jedynie, gdy mój młodszy brat pragnie bym mu coś poczytała :)
OdpowiedzUsuńŚwietna recenzja.
Ja jeszcze nie mam dzieci, ale polecę mojej koleżance. Nawet sama bym do nich z chęcią zajrzała.
OdpowiedzUsuńFajny tytuł :D
OdpowiedzUsuńTen smoczek przypomina mi trochę Tabalugę, oglądałaś może?
OdpowiedzUsuńOczywiście, ze tak. To moja ukochana bajka z dzieciństwa ♥
UsuńDla dzieci pewnie bylyby doskonale ale jak dla mnie to za stara juz jestem na to :) @nxd69
OdpowiedzUsuńPompon przypomina mi Tabaluge :)
OdpowiedzUsuńPo książki nie sięgnę ale zachęcę do zakupu tą część rodziny, która ma małe dzieci :)
nigdy nie słyszałam o tej ksiązce :p
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko.
stay-possitive.blogspot.com
Nominowałam cię do Gatunki muzyczne: Book Tag :)
OdpowiedzUsuńhttp://z-ksiazka-przez-swiat.blogspot.com/2015/05/gatunki-muzyczne-book-tag.html
Z chęcią przeczytałabym kiedyś jakąś książeczkę dla dzieci.
OdpowiedzUsuń