poniedziałek, 13 kwietnia 2015

"Namiętność"




Namiętność
Tytuł oryginalny: Passion
Autor: Lauren Kate
Wydawnictwo: MAG
Wydanie polskie: 2011
Liczba stron: 448 


,, Jest tylko nadzieja [...] Ta prawda absolutna jest jedynym co dodaje mi sił. Nigdy z Ciebie nie zrezygnuję. Nawet jeśli będzie to trwało wieczność.[...] Będę Cię kochał z całego serca, w każdym życiu, przez każdą śmierć. Nic mnie nie zwiąże, poza miłością do Ciebie."






Luce wyrusza w podróż do swoich wcześniejszych wcieleń. W trakcie jednej z nich poznaje tajemniczego towarzysza, który pomaga jej w trudnych sytuacjach. Dziewczyna pragnie poznać swoje wcześniejsze życia, jej pierwsze spotkania z Danielem. Chce poznać od nowa wszystko, co było z nimi związane. 
Czy łączy ich tylko klątwa, a może coś większego i głębszego? 
Czy ten podstęp może coś zmienić? 
Czy Luce przestanie istnieć ?! 



"Samobójstwo było luksusem śmiertelnych, którego odmówiono aniołom."



  No i po raz kolejny wracam z recenzją książki z serii "Upadli". I znowu muszę powiedzieć, iż ta książka jest lepsza od swojej poprzedniczki "Udręki". Widać, że autorka wraz z kolejną częścią poprawia swój warsztat pisarski na lepsze. Ta część przenosi nas w inny świat. Świat wspomnień i historii. Z rozdziału na rozdział napięcie wzrastało, a dreszczyk emocji był nieodłącznym efektem naszego zagłębiana się w historię. 

  Musze powiedzieć, iż podobał mi się styl pisania pani Lauren. Każdy rozdział był inny. Jeden był z perspektywy Luce, a zaś kolejny ze strony Daniela. W tej części mogliśmy poznać myśli oraz uczucia anioła. Dowiedzieliśmy się dlaczego robił różne rzeczy, dlaczego uczynił jakiś gest, którego nie możemy zrozumieć. Zostało nam wyjaśnione działanie klątwy, która dotyczyła Daniela oraz Luce. Poznaliśmy rozpacz anioła i to jak przeżywał, każdą rozłąkę, która według niego trwała wieczność. 




"Ból ciała pozwala mi przynajmniej zapomnieć o cierpieniu duszy."




  Może teraz przejdę do tego co sądzę o bohaterach. Według mnie w tej części Luce oraz Daniel są mniej irytujący niż w poprzedniej, ale niesamowicie dziwna była ta pogoń za upragnioną miłością. Cała fabuła skupiała się na tym wątku. Trochę jak gra w kotka i myszkę, gdyż Daniel ciągle nie potrafił jej złapać i zatrzymać przy sobie, puki dziewczyna tego nie chciała.  




"W strachu kryje się gdzieś zazdrość"



  Tytuł "Namiętność" moim zdaniem nie jest adekwatny do książki. Brakowało mi tej namiętności, uczuć oraz emocji, które poruszyłyby mną dogłębnie. Poprzedne życia głównej bohaterki były ciekawe, ale brakowało w nich emocji i naturalności. 

  Ogromnym zdziwieniem dla mnie było poruszenie wątku upadku aniołów. Wyobraźnia autorki wykroczyła poza granice rzeczywistości i realizmu. Spojler Lauren świetnie opisała rozłam aniołów, ich upadek i chęć zniszczenia lub przygarnięcia aniołów przez gargulca, zło, czy diabła. Spojler 

  Dobra książka, ale nie najlepsza. Warto przeczytać jeśli ktoś fascynuje się aniołami czy mitami. Tą pozycję może przeczytać każdy nastolatek, jeśli tylko chce. Świetnie napisany utwór, z łatwym w zrozumieniu językiem, nie za dużo stron. Coś dla kogoś kto nie lubi ambitnej literatury i nie chce poświęcić na nią wiele czasu. 



"Znów zaczniemy od początku. Ponieważ Upadek to początek. Nie jest częścią historii, to wtedy historia się zaczęła."



Moja ocena: 7,5/10



30 komentarzy:

  1. Nie ciągnie mnie jakoś do tej serii, nie mam zielonego pojęcia dlaczego.
    Świetna recenzja.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie słyszałam jeszcze o tej książce, niestety nie jest w moim typie. A recenzję napisałaś naprawdę super.
    http://joanna-szwed.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie slyszalam jeszcze o niej i lekko nie jest ona dla mnie ale recenzja super :* @nxd69

    OdpowiedzUsuń
  4. Przeczytałam całą serię i choć zgadzam się z oceną 7,5, nie uważam Namiętności za lepszą od Udręki :) Oczywiście historia i przejścia między wcieleniami czy wiekami są przedstawione w sposób genialny - świetna metoda, z którą się nigdy nie spotkałam, ale w pewnym momencie książka zaczęła mnie... nudzić. Podobają mi się cytaty (te, które wypisałaś są piękne:)), ale za mało akcji tu było. Za mało takiej dynamiki. Tak więc moja ocena wynika głównie z faktu, że dzięki tej książce poznałam poprzednie wcielenia i historię, a nie ze sposobu opisania samej historii. Jeśli wiesz co mam na myśli, ciężko mi to opisać ;) niemniej jednak bardzo ładna i interesująca recenzja. Czekam aż przeczytasz Uniesienie, pamiętam jeszcze moje emocje związane z tą książką! Chyba aż powtórzę serię :)
    Pozdrawiam i miłego wieczoru, no i czytania! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak rozumiem. Ja też oceniałam raczej pod względem fabuły i sposobu napisania tej książki, czyli stworzenie tego podziału na uczucia Luce i Daniela.
      Dziękuję za komplement.
      Dziękuję, miłego wieczoru ♥

      Usuń
  5. Cudowny blog i bardzo interesujący post! Gratuluje! Czekam na kolejne wpisy!
    Zapraszam do siebie ;) http://ultraviolence-design.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. upadłych planuję przeczytać ... oj już dość długo.
    muszę wreszcie poszukać ich w bibliotece :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jak zawsze świetna recenzja, bardzo zaciekawiła mnie ta książka, lubię takie podróże między wcieleniami, życiami, światami... :) Ale zanim sięgnę po tą, chciałabym przeczytać pierwszą część serii, a na to potrzebuję już więcej czasu :)
    http://sloiczeknutelli.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pierwsza część nie jest za dobrą książką. Jej recenzję także znajdziesz u mnie na blogu :)

      Usuń
  8. Kiedyś słyszałem o serii 'Upadli' jednak nie miałem jakoś możliwości zapoznania się z nią :)
    Bardzo pozytywna i fajna recenzja :)
    Pozdrawiam :*

    mlwdragon.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. Czytalam, dopóki w bibliotece były tomy a było ich zaledwie dwa :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Dla nastolatków to na pewno świetna pozycja. Ja już jestem chyba za stara na takie książki.

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie czytałam ,ale zaciekawiła mnie ta recenzja :)
    Może kiedyś po nią sięgne ale na razie nie narzekam na nude.

    Zapraszam do mnie. Dopiero się rozkręcam więc będe wdzięczna za każdy komentarz bądź obserwacje :)

    http://zyjewmoimwlasnymswiecie.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  12. Również recenzuję :) Możemy się wiele od siebie nauczyć ^^ Zapraszam,
    http://obudzona-ze-wschodem-slonca.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  13. Nigdy nie słyszałam o tej książce, ale zainteresowałaś mnie swoją recenzją, kiedyś po nią sięgnę :)
    http://via-martyna.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  14. Kiedyś miałam wielką ochotę na tę serię, ale w końcu nie zabrałam się za nią. Teraz czuję, że już mogłaby mi się nie spodobać tak bardzo jak nastoletniemu czytelnikowi. ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Na razie odpuszczę, ale zapiszę gdzieś, aby jednak pamiętać o tym tytule ^^

    OdpowiedzUsuń
  16. moja siostra czyta 'Passion'.Od dawna mnie zastanawiał ten tytuł.Teraz widzę że to ta sama książka którą opisujesz,tylko po angielsku :) ~katie-about-katie.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  17. To chyba nie moje klimaty ta książka.

    more-clouds.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  18. Zaciekawiłaś mnie, dołączam ją do mojej biblioteki czekającej na przeczytanie :)
    Mój blog - KLIK

    OdpowiedzUsuń
  19. Lubię tematykę anielską, ale do tej serii mnie nie cięgnie. Za bardzo mi przypomina mi inną, którą nie znoszę.

    OdpowiedzUsuń
  20. Ksiązka zapowiada się bardzo ciekawie i świetne cytaty ;)
    http://xblueberrysfashionx.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  21. Ja akurat lubię anioły, więc może się za nią zabiorę po egzaminach ;D

    Zapraszam
    unnormall.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  22. Lubię takie książki, muszę się za nią kiedyś zabrać :p

    http://ylyys.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  23. Podsunęłaś mi świetny pomysł na prezent dla mojej nastoletniej siostrzenicy.
    Dziękuję i pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  24. Czytałam ją :)
    Nowy link do bloga:
    http://paulan-official-blog.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  25. Czytałam pierwszą część, ale kompletnie mnie rozczarowała. Może kiedyś do niej wrócę.

    http://ksiazkoweimperium-recenzje.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń