piątek, 1 maja 2015

"Pierwszy telefon z nieba"




Pierwszy telefon z nieba
Tytuł oryginalny: The First Phone Call from Haven 
Autor: Mitch Albom
Tłumaczenie: Nina Dzierżawska 
Wydawnictwo: Znak Literanova 
Wydanie polskie: 2015
Liczna stron: 393



"Miał teraz zwyczaj kończenia niedokończonych zdań, z poczuciem, że słowa, których ludzie nie wypowiadają, brzmią głośniej niż te, które padają z ich ust." 





Bohaterami tej książki są osoby mieszkające w Coldwater. Każdy z nich jest inny oraz inaczej zachowuje się, dowiadując się, że zadzwonił do nich ktoś bliski. Dlaczego są zdziwieni tajemniczymi telefonami? Bo to jest niemożliwe, Abraham Bell nie tak wyobrażał sobie rozmowy z bliskimi. 
"Proszę przyjść, potrzebuję pana."



"Cuda dzieją się po cichu każdego dnia- w sali operacyjnej, na wzburzonym morzu, w niespodziewanym pojawieniu się nieznajomego na poboczu drogi. Rzadko się je zapisuje. Nikt nie notuje wyników." 




  Przez kilka dni chciałam napisać tą recenzję, ale nie miałam pojęcia, co mam w niej zawrzeć. Ciągle nie wiem co mam napisać. Jeju już od tygodnia mam brak weny na pisanie recenzji... Myślę, że to będzie krótka recenzja...
  
  Zacznę od tego, iż okładka świetnie pasuje do treści książki. Niby jest prosta, ale mi się podoba. Szału nie ma, ale także nie jest najgorsza. Wszystko zależy od stylu każdego z nas więc nie będę zagłębiała się w postrzeganie przez nas okładki. 



"Kiedy jesteś dzieckiem, uczą cię, że możesz pójść do nieba. Nie uczą, że niebo może przyjść do ciebie."



  Ciekawą formą tej książki jest, podzielenie jej na rozdziały jako tygodnie oraz dnie po tym niesamowitym zdarzeniu i w trakcie tego. Książka została napisana ładnym językiem, który w niektórych momentach buduje maksymalne napięcie. Książka została wydana w świetnej czcionce. Z łatwości ją się czytało, a duża ilość dialogów i wywiadów, byłą ciekawym odskokiem od standardowych książek. 

  Jedno co mi przeszkadzało lub irytowało... Nie wiem jak to określić... To, to iż w tejże książce jest tak dużo bohaterów, że czasem nie potrafiłam odnaleźć się w tym tłumie. To było za duże grono ludzi. Tak wiele się działo i jeszcze do tego tylu ludzi, którzy ciągle gdzieś tam, kręcą się wokół głównego wątku. Musiałam najpierw wgryźć się w fabułę, aby wszystko pojąć swoją małą główką. 



"Każde życie ma dwie historie: tę, którą człowiek przeżywa, i tę, którą opowiadają inni." 



  Moim zdaniem jest to refleksyjna historia, która skłania nas do wielu, głębszych przemyśleń. Książka zawiera w sobie wiele tekstów, które są przywołaniem głoszonego słowa przez ewangelistów, Pismo Święte oraz przez każdego kto wierzy w Boga. Tom jest podobny do "Zaklinacza czasu", gdyż porusza wiele problemów, gdzie wyjaśnienie odnaleźć możemy w modlitwie oraz swojej wierze w Boga. 
  Autor poruszył także inne problemy: niepełna rodzina, więźniowie, cierpienie za grzechy innych ludzi, cierpienie za utraconymi bliskimi. Wszystko zostało prosto ukazane oraz ubrane w ładne słowa, tworząc niesamowity efekt. 




"Czas jest cichym złodziejem, wabi ludzi i oddala ich od siebie." 



  Tę książka powinien przeczytać każdy, kto nie wierzy w niemożliwe. Nie potrafię określić do kogo konkretnie skierowana jest ta książka, ale myślę że do wszystkich ludzi. Jaki i do niedowiarków, tak i do wierzących w niemożliwe. Refleksyjna forma książki jest wypoczynkiem od innych, fantastycznych książek, które czytamy na co dzień. 



"Pragnienia ustalają nasz kompas, ale to prawdziwe życie wytycza kurs." 



Moja ocena: 7/10



41 komentarzy:

  1. Książka wydaję się być ciekawa, może kiedyś przy najbliższej okazji po nią sięgnę :) Świetna recenzja, jak zawsze.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie jestem osobą wierzącą, ale chętnie przeczytałabym tę książkę. Wydaje się być naprawdę ciekawa i warta uwagi. Dla wszystkich.

    OdpowiedzUsuń
  3. niestety nie czytałam, ale dodam do listy książek, które warto przeczytać.
    www.nacpana-ksiazkami.bloog.pl

    OdpowiedzUsuń
  4. Sam tytuł już mi się spodobał! Duża ilość dialogów i wywiadów w książce? Nieźle się zaczyna, wydaje się być bardzo ciekawa i taka inna od reszty :)
    http://larysa-de-villiers.blogspot.com [klik]

    OdpowiedzUsuń
  5. Cytaty ogromnie mnie zachęciły, ale i sam tytuł intryguje :)
    http://przyszopceuszatych.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. Wydaje sie bardzo ciekawa jesli bede miala okazje i gdzies ja dorwe to przeczytam :) zastanawiajaca jest ta okladka,recenzja swietna :* @nxd69

    OdpowiedzUsuń
  7. Ciekawa recenzja książki ^^ Zachęca do jej przeczytania :)
    wy-stardoll.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. Książka wydaje się być ciekawa. Może kiedyś po nią sięgnę.

    OdpowiedzUsuń
  9. Intrygujący tytuł :) Uwielbiam historię skłaniające do refleksji ;)

    http://fluff-my-life-my-amazing-story.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  10. Na pewno ta książka jest... inna :) Chętnie po nią sięgnę, lubię takie refleksyjne pozycje :)
    http://sloiczeknutelli.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  11. Od momentu jej wydania mam chęć ją przeczytać. Pewnie kiedyś to zrobię. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Książka wydaje się bardzo ciekawa :). Pozdrawiam!

    + Bardzo proszę o kliknięcie w linki w najnowszym poście: lublins.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  13. Ależ mnie zachęciłaś do tej książki. Koniecznie muszę ją przeczytać.

    OdpowiedzUsuń
  14. Bardzo fajna recenzja! :)
    Książka wydaje się być całkiem spoko, i może w przyszłości postaram się z nią zapoznać bliżej :)

    mlwdragon.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  15. Ciekawe

    W wolnej chwili zapraszam do mnie na nowy post.

    OdpowiedzUsuń
  16. Brzmi ciekawie, ale chyba niekoniecznie dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
  17. Martwi mnie ta mnogość bohaterów. Strasznie tego nie lubię, bo wprowadza mnie to w pewien chaos.

    OdpowiedzUsuń
  18. Cóż, jakoś nie mam ochoty zajrzeć do niej, zwłaszcza, bo wspomniałaś o tak wielu bohaterach, a drugi powód to to, że jakoś książka sama w sobie nie przypadła mi do gustu.

    OdpowiedzUsuń
  19. Może po nią sięgnę, żeby przekonać się na własnej skórze co i jak :)

    obs/obs? daj znać u mnie :)
    ana-beauty-world.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  20. To chyba książka dla mnie :)
    Ps wyjazd był udany :P

    OdpowiedzUsuń
  21. Uwielbiam czytać twoje recenzje :) Jest w nich zawarte wszystko o książce ale nie zdradzasz za wiele. Kolejna książka,którą chciałabym przeczytać dzięki twojej recnenzji :)
    Pozdrawiam cieplutko http://pomyslowa-wiki.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  22. Szczerze to pierwszy raz o niej słyszę, chociaż okładka jest mi znana. Być może podobna jest do innej książki. A co do samej fabuły... oj nie wiem, nie wiem czy jest to coś dla mnie, jednakże po przeczytaniu Twojej recenzji jestem chociaż troszkę zaciekawiona, więc jeśli będę miała okazję z przyjemnością sięgnę, jednak nie będę tej książki szukać jakoś specjalnie.

    mianigralibro.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  23. Nie słyszałam o tej książce i jakoś mnie nie zainteresowała :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Wydaje mi się, że to średnia książka, która nie zachwyciłaby mnie jakoś specjalnie. A widziałam ją w księgarni i chyba nawet w bibliotece i zrezygnowałam ;)

    OdpowiedzUsuń
  25. Szczerze przyznam, że zachęciłaś mnie do przeczytania książki :)
    "Zaklinacz czasu" także przypadł do gustu, a okładka strasznie intrygująca jednak :D

    OdpowiedzUsuń
  26. Nie czytałam tej książki.
    Świetna recenzja.
    Pozdrawiam.
    nataa-natkaa.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  27. Super recenzja ♥
    Pozdrawiam
    http://typical-writers.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  28. Książeczka wydaje się być ciekawa.

    p.s. zapraszam rowniez do mnie: www.ilonastejbach.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  29. Koniecznie muszę poznać, czytałam tego autora "Jeszcze jeden dzień" i serdecznie polecam.

    OdpowiedzUsuń
  30. Nie znam tej książki ani tego autora, ale wolę książki o innej fabule.
    Jeśli nie masz weny do pisania to może zrób sobie krótką przerwe.
    Czasem każdy jej potrzebuje.

    http://zyjewmoimwlasnymswiecie.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  31. Zaciekawiłam się tą książka z chęcią ją przeczytam :3
    Zapraszam do mnie obserwuje ;]
    http://tiggerssreads.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  32. Zaciekawiłam się tą książka z chęcią ją przeczytam :3
    Zapraszam do mnie obserwuje ;]
    http://tiggerssreads.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  33. Nie lubię książek .. szkoda że nie ma filmy...



    liloo262.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  34. Kiedyś miałam w planach tę książkę, ale jednak z niej zrezygnowałam.

    OdpowiedzUsuń
  35. Książki Albom zwróciły na mnie swoją uwagę, jednak nie pokoi mnie porównanie ich o Coelho :(

    OdpowiedzUsuń
  36. Tego autora czytałam jedynie ,,Zaklinacza czasu", bardzo chcę sięgnąć po pozostałe jego dzieła ;)

    OdpowiedzUsuń
  37. Oj nie. "Zaklinacza czasu" czytałam i nawet mi się podobał, ale czytałam go kilka tygodni tylko i wyłącznie w różnego rodzaju kolejkach, czytając jednokrotnie po kilka stron. Na raz bym tego nie zjadła. Jeśli ta powieść jest podobna, to raczej podziękuję ^^

    OdpowiedzUsuń
  38. WItaj w kubie Mitcha Albom. Przeczytałam już "Zaklinacz czasu" - polecam:
    http://epilog-zaczytana-joana.blogspot.com/2015/04/zaklinacz-czasu-mitch-albom.html

    A teraz czytam "Jeszcze jeden dzień' - w tym tygodniu opinia.
    Zatem chętnie zerknę na tą którą polecasz.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  39. A mi się wydaje, że to ciut słabsza książka niż jego poprzednie, niemniej nadal warta uwagi :)

    OdpowiedzUsuń