sobota, 31 stycznia 2015

"Nocna Szkoła/Akademia Cimmeria: Wybrani"



Nocna Szkoła/Akademia Cimmeria: Wybrani
Tytuł oryginalny: Night School 
Autor: C.J. Daugherty
Wydawnictwo: Otwarte
Wydanie polskie: 2013
Liczba stron: 440

"To twoja piechota. Ma najmniejsze możliwości poruszania i jest najsłabsza, ale ponieważ piony gotowe są poświęcić życie dla lepszych od siebie, bez nich nie wygrasz. (...) Król. Prawie zawsze jest słabszy, niż mogłoby się zdawać. Wszyscy go chronią, ale on właściwie nigdy nikomu nie pomaga, bo gdyby to zrobił, mógłby zginąć. (...) Królowa. Jest absolutnie podła. Ale jeśli chcesz wygrać, musisz z nią współpracować."




Allie Sheridan to nastolatka, która lubi kłopoty. Jej świat legł w gruzach, gdy znika jej brat. Rodzice przestali traktować ją jak ich dziecko, uważała że jej nienawidzą. Gdy dziewczyna po raz kolejny zostaje aresztowana, rodzice podejmują decyzję o przeniesieniu nastolatki do elitarnej szkoły z internatem. Akademia Cimmeria to szkoła, w której uczą się dzieci bogatych i wpływowych ludzi. W akademii panują dziwne zasady, których dziewczyna nie potrafi zrozumieć. Kiedy zostaje zamordowana Ruth, Allie zrozumiała, że to nie jest zwykła szkoła. Akademia Cimmeria, kryje tajemnice...
Kim oni są? 
Kim jest Allie? 
Co z jej bratem? 
Komu można ufać? 



"Nie wszystko jest tym, na co wygląda, a ludzie nie zawsze są tymi, za których się podają."


  Przygodę z tą książką zaczęłam od komentarza "xiężniczka", która polecała mi tą serię oraz napisała, że z chęcią zobaczyłaby tu recenzje sagi "Nocna Szkoła". Nie byłam przekonana do tych książek. Mimo to, uznałam że to dobry pomysł. Już wcześniej słyszałam o tej książce, ale nigdy po nią nie sięgnęłam. Moja koleżanka również nie czytała tej serii, ale namawiała mnie jakiś czas temu do przeczytania jej, bo chciała znać moją opinię na temat "Nocnej Szkoły" zanim sama zacznie czytać. Powiedziała, że czytam bardzo szybko, więc nie zrobi mi to różnicy, gdy przez parę dni będę pochłonięta tą książką. Po przeczytaniu pierwszego rozdziału "Wybranych" książka pochłonęła mnie całą. Przeczytanie całego tomu zabrało mi zaledwie kilka godzin...




"Oczywiście, że coś się stało, Allie! (...) Wszyscy kłamią - Machnęła ręką w jej stronę. - A ty o niczym nie wiesz. Nie powiedzą ci prawdy, ponieważ nie wiedzą dlaczego tu jesteś. Ani kim jesteś. Kim jesteś, Allie Sheridan?"



 Prześmieszna jest okoliczność, w której autorka napisała tę książkę. Daugherty z zawodu jest dziennikarką i reporterką. Jej mąż zaproponował jej zakład, że jeśli nie napisze książki dla młodzieży okaże się tchórzem. Kobieta przyjęła zakład. Daugherty mimo że była amatorką napisała lepszą książkę niż niektórzy profesjonalni pisarze. Za to składam ukłony w stronę tej Pani.




"Szczerość może być dobra. - Jej słowa unosiły się w ciemności. - Ale może też krzywdzić."



  Pierwsze na co zwróciłam uwagę zaczynając tę książkę, to jakże ciekawa okładka. Jest naprawdę ładna i inna niż te wszystkie, które wcześniej widziałam. Ukazuje nam jak dwulicowi są ludzie. Pokazuje nam, że człowiek posiada dwie strony: tą spokojną oraz tą złą, zepsutą. Tak jak medal, który ma dwie strony. Już sama okładka, kieruje nas na tory tajemnicy, gdyż nie możemy odkryć jacy są naprawdę bohaterowie. Zaczynając ten tom byłam po stronie innych postaci niż wtedy, gdy ją zakończyłam. Nasze opinia zależy od punktu widzenia i postrzegania pewnych szczegółów. Nie mam pojęcia dlaczego taką uwagę zwracam na okładki, ale teraz mogę stwierdzić, że ta jest idealnie dobrana do tematyki dzieła.   




"-Nie możesz mnie nieść. Jestem za ciężka - zaprotestowała.

-Jesteś dziewczyną. Nie możesz być ciężka. Złap mnie za szyje."



  "Wybrani" to fenomenalna książka! Przez większość treści przewija się tajemnica, której nikt nie  potrafi odkryć. Nikt nic o tym nie mówi, każdy kłamie, dzieją się dziwne rzeczy jak na elitarną szkołę. A ja ciągle czytałam jak na szpilkach. Nie wiedziałam już w co wierzyć, kto kłamie i kto jest po tej, dobrej stronie. Gdy zaczęłam czytanie, nie potrafiłam się już oderwać od tej historii, która zaprzątała mi całą głowę. Każda stroną pochłaniałam z zawrotną szybkością i ogromną ciekawością przyciągała do kolejnej, aż do momentu gdy zakończymy ostatnią stronę. Moja wyobraźnia szalała z braku rozwiązania tajemnic. Tworzyłam tyle wyjść z danej sytuacji. Nie potrafiłam przeczytać strony ze spokojem i opanowaniem. Stresowałam się przy każdym niespodziewany zwrocie akcji. Daugherty trzyma czytelnika w napięciu przez całą historię. 

  Naprawdę zirytowało mnie zakończenie. Liczba nierozwiązanych zagadek wzrosła do maximum, a my nie znamy odpowiedzi na żadne pytanie. To pozostawia nam wielki niedosyt, który sprawia że nie możemy doczekać się dalszych losów i poczynań bohaterów. Każda nierozwiązana sytuacja zakrząta nam głowę długo po zakończeniu czytania książki. Pragniemy jak najszybciej poznać odpowiedzi na nurtujące nas pytania. Co jest naprawdę dobre. Nigdy nie czytałam takiej książki, po której mam tak długiego kaca książkowego. Jeszcze raz składam ukłony w stronę Daugherty. Stworzyła idealne dzieło! Połączenie romansu, kryminału z O-G-R-O-M-N-Ą nutą zagadek! Wszystko zostało zwieńczone milczeniem każdego bohatera, które istotne jest dla całokształtu. 




"Herbata to napój, który potrafi sobie poradzić z całym złem tego świata."



  Autorka ciekawie wykreowała postacie. Allie buntowniczka, która z czasem zmienia się w grzeczną, ułożoną dziewczynę. Chociaż jej przemiana była zbyt szybka i możliwe, że nie dla każdego zauważalna. Sama z początku tego nie widziałam, gdyż byłam zafascynowana losami bohaterów, a nie tym, czy oni się zmieniają. 
Utworzony trójkąt Carter-Allie-Sylvain to motyw, który mnie zniesmaczył, gdyż od razu pomyślałam o "Zmierzchu". Chociaż to było ciekawe jak zmieniało się postrzeganie sposobu bycia chłopaków przez Allie. Zauważała jakimi są przeciwieństwami. Tylko w jednym potrafili się zgodzić, co dla dziewczyny było irytujące. Z jednej strony szarmancki Sylvain, a z drugiej samotnik, lecz przystojny- Carter. Wybór pomiędzy nimi jest trudny. Kogo wybrała Allie? Na te pytanie odpowiecie sobie sami, czytając tą genialną książkę. 
   Czy zastanawialiście się kiedyś czy jesteście pionkiem w czyjejś grze? Zapewne nie. Tak jak główna bohaterka. Ale czy ona stanowi część jakiejś gry? Nie wiemy. Jak to ja, po przeczytaniu rozmowy Allie z Jo (fragment z pionkami, na początku recenzji) wnioskuję, że to bardzo ważny wątek w tej sadze, ale także tak nie musi być. To wyglądało jakby Jo, tak jak później mówiła, wie bardzo dużo na temat Akademii Cimmeria oraz Nocnej Szkoły i wielu innych tajemnic, które nurtują główną bohaterkę. Czy ona będzie źródłem wszystkich informacji? Nie mam pojęcia! Zapewne dowiemy się tego w kolejnej części pt.: "Dziedzictwo"
  Tak jak gdzieś już to czytałam, bez słowa wahania mogę rzec, że tej książki brakowało na Polskim rynku czytelniczym. Ona jest niesamowita! Niebanalna fabuła, bez żadnych paranormalnych stworzeń. Lekki i przyjemny język. Prosty w zrozumieniu dla każdego. Dla mnie to coś nowego. Nie potrafię wyrazić jaki ten tom jest genialny. Moje emocje ciągle są zaburzone. Brak mi słów. Zdecydowanie autorka nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa.




"- Nikt mnie nie rozumie – westchnęła. – Nawet ty. Jesteś moją najlepszą przyjaciółką, ale nie mogę powiedzieć ci prawdy. To takie przygnębiające"



Nie mogę doczekać się kiedy sięgnę po kolejną część tej sagi. Dla mnie to niesamowita historia! A kto może po nią sięgnąć? Zdecydowanie KAŻDY to wyrafinowana historia z charakterem. Powrót do powieści młodzieżowych bez żadnych fantastycznych zdarzeń. To dopracowana powieść, która tak jak już powiedziałam jest doskonałym kryminałem, który można podciągnąć pod thriller oraz romansem z dopracowanym i spajającym całość wątkiem miłosnym. Tyle tajemnic, zagadek, a to wszystko z dala od domu oraz rodziny. To wszystko dzieje się w elitarnej Akademii Cimmeria. 
Kto dochowa tajemnicy?
 Komu TY zaufasz? 



"[...]Ustawiła czarne po swojej stronie, a białego rycerza podała Allie.

Allie podniosła go do góry i zarżała. Jo spiorunowała ją wzrokiem.

-Kucyk - usprawiedliwiła się Allie [...]
-Serio, Allie. Nienawidzisz gier planszowych. Rozumiem. Ale to nie jest gra planszowa. Właściwie szachy tylko w części są grą. Szachy to wojna.
[...]
Wskazała [Jo] na figurę, którą Allie wciąż trzymała w dłoni. - To nie kucyk. To rycerz, zabójca. [...]
Allie starała się zachować powagę. Postawiła figurę na miejsce, ale nie mogła się powstrzymać przed przed rzuceniem Jo buntowniczego spojrzenia i mruknięcia pod nosem "dobry konik"."





Moja ocena: 10/10 


Ps. Nie wiem czy wiecie, ale pewni ludzie z yt utworzyli serial na podstawie serii "Nocna Szkoła" 



14 komentarzy:

  1. Kupiłam książkę jakieś dwa tygodnie temu, ale jeszcze nie zaczęłam czytać. Niedługo pewnie po nią sięgnę, wydaje się bardzo ciekawa.
    Świetna recenzja.
    Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kiedyś słyszałam o tej książce, jednak ze wstydem muszę przyznać, zniechęcił mnie opis i okładka. Wydało mi się to lekko przereklamowane.
    Jednak po twojej recenzji widzę, że się myliłam.

    Świetna recenzja, jak zwykle xx

    OdpowiedzUsuń
  3. Posiadam wszystkie części z tej serii jakie się u nas ukazały :) Jednak jeszcze się za nie nie zabrałam, ale zamierzam coś w tej sprawie zmienić w czasie ferii.Tym bardziej , że pierwsza część jest podpisana przez samą autorkę, a to dodatkowa motywacja by ją przeczytać ;)

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. :O :O :O :O
    Powiem tylko tyle: recenzja i wszystkie cytaty brzmią tak, że jestem przekonana, że to książka dla mnie ;-). Także na pewno czytne w najbliższym czasie :P.
    Korzystasz może ze strony lubimyczytać.pl ? Świetna stronka, możesz posegregować swoje książki na wirtualnych półkach :P.
    Buziakii :**

    stylowana100latka.blogspot.com - KLIK

    OdpowiedzUsuń
  5. Książka jak i cała seria jest bardzo dobra i pomimo tego, że nie zachwyciła mnie tak jak Ciebie to uważam ją za jedną z lepszych :) (Chociaż Allie momentami strasznie mnie irytowała)

    namalowac-swiat-slowami.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Czytałam książkę i jestem pod wrażeniem, jednak jest wiele opinii (negatywnych) o kolejnych częściach. Mam jednak nadzieję, że nie będzie tak źle :) pozdrawiam
    http://pizama-w-koty.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. Przeczytałam tą książkę dosyć dawno, bardzo długo zeszło mi jej czytanie, ale mimo wszystko podobała mi się :)
    Recenzje Anzu [klik]

    OdpowiedzUsuń
  8. nie jestem fanką książek, lecz ta wydaje się ciekawa
    http://by-aleksandraa.blogspot.com/ ♥♥♥ ZAPRASZAM ♥♥♥

    OdpowiedzUsuń
  9. Haha! :D Wiedziałam, że ta książka przypadnie Ci do gustu! Moja przygoda z "Nocną Szkołą" zaczęła się już dawno, bo w wakacje 2013 roku, kiedy to wyszedł pierwszy tom "Wybrani" reklamowany przez Ewelinę Lisowską. Stwierdziłam, że warto sięgnąć po tomik, gdyż był bardzo dobrze oceniany przez czytelników. No i nie zawiodłam się. Książka faktycznie wciąga jak czarna dziura, chociaż jak sama powiedziałaś - wiele spraw nie zostaje wyjaśniona i po przeczytaniu czujemy niedosyt. W drugim tomie kilka (bardzo istotnych) rzeczy zostanie wyjaśniona. Poznamy przeszłość Allie, kim jest i z jakiego rodu się wywodzi. Po samym tytule - "Dziedzictwo" możemy się wielu rzeczy domyślać. Nie będę Ci tutaj już spojlerować, zapraszam do przeczytania pozostałych trzech tomów i oczekiwania na piąty, który w Anglii pojawi się latem, natomiast w Polsce (jak sądzę) w okolicach jesieni/zimy.
    Pozdrawiam xx

    OdpowiedzUsuń
  10. Witam panią :D Zapraszam do siebie na nowy :)
    http://zatrzymac---czas.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  11. Słyszałam już o tym :) wydaje się fajna ;D a recenzja mi się podoba ;*@nxd69

    OdpowiedzUsuń
  12. Kurcze, chyba będę musiała ja przeczytać, super recenzja!
    Również obserwuję ;)
    Pozdrawiam i zapraszam do siebie: http://mycolorfulthing.blogspot.com/ :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Świetna recenzja ♥ muszę kiedyś przeczytać ale najpierw mam przed sobą Diabelskie Maszyny :)
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie http://hopeisabitches.blogspot.com/ (zapewne jutro będzie 3 część) :)+obs bloga

    OdpowiedzUsuń
  14. Cała seria przede mną. Wypadałoby w końcu zapoznać się z nią. :)

    OdpowiedzUsuń