piątek, 4 września 2015

"Wielki Gatsby" Francis Scott Fitzgerald, recenzja




Wielki Gatsby
Tytuł oryginalny: Great Gatsby 
Autor: Francis Scott Fitzgerald 
Tłumaczenie:  Jacek Dehnel 
Wydawnictwo: Znak 
Wydanie polskie: 2013 
Liczba stron: 224






"-Ile razy masz ochotę kogoś krytykować- powiedział- przypomnij sobie, że nie wszyscy ludzie na tym świecie mieli takie możliwości jak ty." 






  Jay Gatsby to mężczyzna, który wychował się w biednej rodzinie. Teraz jest kolekcjonerem, miłośnikiem muzyki, ale do pełni szczęścia brakuje mu jeszcze jednego, jego pierwszej oraz prawdziwej miłości. 
Miłość, jazz i pieniądze. 
Czy Jay odnajdzie swoją miłość? 
Czy czas wielkiego krachu oraz gangsterskich porachunków go dopadną?  


"Każdy przypisuje sobie przyjemniej jedną z głównych cnót, a oto moja: należę do niewielu uczciwych ludzi, jakich kiedykolwiek znałem."


  Jestem przykładną czytelniczką, najpierw przeczytałam książkę, a później chcę oglądnąć filmy. Mam nadzieję, że szybko uda mi się to zrobić. :D

  Nie byłam przygotowana czego dotyczy ta książka. Zaczynając czytanie tej książki sugerowałam się wieloma recenzjami o niej, na różnych blogach. Po tak wielu dobrych opiniach spodziewałam się czegoś więcej po tej pozycji, ale także nie mówię, iż była denna czy kompromitująca. Książka była na dobrym poziomie, ale myślałam, iż będzie na wyższym. 

  Główny bohater- Jay Gatsby został wykreowany na człowieka tajemniczego oraz skrytego.  Każdy jego krok oraz słowo intryguje, a do tego nikt nie wie, kim naprawdę jest Gatsby. Czytając "Wielkiego Gatsbiego" lub jak ktoś woli "Great Gatsby" poznajemy jego życie od najmłodszych lat, dowiadujemy się co przyczyniło się do tego, że Gatsby stał się bogatym singlem wciąż czekającym na tę jedyną. 
  Cieszę się, że tego bohatera poznałam z kilku opinii innych osób oraz dzięki samemu zwierzaniu się Gatsbiego. 


 "Ta miłość wniosła w jego życie nieład i zamieszanie, lecz gdyby tylko mógł wrócić do punktu wyjścia i powoli prześledzić wszystko od początku, na pewno odnalazłby to, co utracił."  


  Mimo ogromnej  prostoty książka jest godna uwagi. Ta cieniutka książeczka uczy nas prawdy o życiu, uczy nas że do wszystkiego dążymy sami, dzięki naszemu oraz określonym celom. Wszystko możemy osiągnąć jeżeli, tylko tego chcemy oraz potrafimy. Każdy szczegół naszego życia zależy od nas, nie od kogoś innego, tylko i wyłącznie od nas. 

   Dzięki poznanym losom Jay'a, wiemy iż pieniądze szczęścia nie dają. Nie wszystko da się kupić, ale da się za to kupić szacunek oraz znajomych. "Great Gatsby" pokazuje nam jak ludzie bogaci są zachłanni, zepsuci i egocentryczni. 
  W tę historię wpisuje się również pewnego typy tragizm. Gatsby nie rozumie, że przez upływ czasu ludzie zmieniają się i to, że jego ukochana także się zmieniła przez co ich związek nie ma racji bytu. On z miłości oraz dla idealnego związku zrobi wszystko, a ona wplątała go w złą sytuację, która zakończyła się tragicznie. 
  Historia Jay'a Gatsby'ego jest smutna przygnębiająca oraz zapadająca głęboko w pamięci. Mimo prostoty słowa, pokochałam tę historię. 

  Autor stworzył przepiękną historię umieszczoną w latach 20 stych, w Nowym Jorku. Pisząc książkę posłużył się przyzwoitym językiem, a tłumacz Jacek Dehnel spisał się bardzo dobrze pobudzając na nowo, tę samą historię. Zasługuje na wiele słów pochwały. 
  Mimo, iż po tej książce oczekiwałam czegoś więcej, nie zawiodłam się. Ta pozycja jest idealna i na pewno powinna znaleźć się na półce każdego czytelnika klasyki.  


"Nauczmy się okazywać przyjaźń człowiekowi, kiedy żyje, a nie, kiedy umrze- zaproponował.- Bo wtedy to już, według mnie, należy wszystko zostawić własnemu biegowi." 


 

16 komentarzy:

  1. Kiedyś koleżanka polecana mi tę książkę, ale jeszcze nie zdążyłam jej przeczytać. Świetny gif *.*

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja ją ciągle mam w planach... a te plany czytelnicze są nieskończone :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Widziałam film i uważam, że to naprawdę niecodzienna historia o miłości, ale moim zdaniem jest bardziej o samotności ;)

    Insane z przy-goracej-herbacie.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie przekonuje mnie do siebie. Film bardziej, ze względu na Leonarda Di Caprio. :3

    Pozdrawiam i zapraszam do siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo lubię książkę i film, zawsze polecam znajomym, bo warto poświecić czas tej historii :)

    LeonZabookowiec.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. "Wielki Gatsby" niejako jest klasyką literatury. Chyba nie ma książkomaniaka, który chociażby nie słyszał o tej książce. ;) Mnie, szczerze mówiąc, nie ciągnie do historii Jaya Gatsbiego, aczkolwiek nie wykluczam przeczytania jej w przyszłości.
    bo-kocham-czytac.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. O tej książce, jak i o filmie, słyszałam wiele razy i dużo osób już mi ją polecało. Myślę, że wkrótce ją przeczytam, a potem obejrzę ekranizację ;)
    http://alejaczytelnika.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie jestem przekonana, co do tej powieści. Może kiedyś po nią sięgnę...

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja sama nie wiem, czy chce czytać czy nie... może kiedyś :)
    Pozdrawiam Justyna z książko miłości moja

    OdpowiedzUsuń
  10. Słyszałem o filmie, ale nie miałem zielonego pojęcia, że jest też książka.
    Wydaje się być dobrą powieścią, może w najbliższym czasie przeczytam :)
    Pozdrawiam :*
    truelifebydamien.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  11. Mam tę książkę w planach od dłuższego czasu. Bardzo chcę ją przeczytać :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Od jakiegoś czasu chodzi za mną ta książka i może w najbliższym czasie po nią sięgnę. ;)
    medycy nie gęsi

    OdpowiedzUsuń
  13. Książkę czytałam w wakacje (muszę w końcu napisać recenzję!) i bardzo mi się ona podobała. Film oglądałam oczywiście po przeczytaniu i uważam, że jest przepiękny, polecam! :)
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie ~Nataliaaa
    http://happy1forever.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  14. Czytałam dawno temu, a teraz muszę obejrzeć film.

    OdpowiedzUsuń
  15. Ajajaj muszę ją przeczytać :) I ten gif <3

    bookocholic.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  16. Uwielbiam tą książkę. Przeczytałam ją w te wakacje i wtedy zakochałam się w twórczości Fitzgeralda. Przeczytałam jeden ze zbiorów jego opowiadań, a w planach mam "Pięknych i przeklętych". Jednakże po obejrzeniu filmu "Wielki Gatsby" stwierdzam, że jest on porażką i nijak dorównuje książce :(

    OdpowiedzUsuń